Powrót do strony głównej Strefy Wiedzy

Rozmowa o pracę w żłobku – 5 rzeczy, o których warto pamiętać

18-05-2019, Autor: Agata Klimaszewska [www.dostrzechlat.pl]

Opiekunki z moich kursów zgodnie przyznają, że rozmowa kwalifikacyjna kojarzy im się ze stresującym doświadczeniem. To zrozumiałe: To nowa, nieznana sytuacja, w której musimy wypaść jak najlepiej. Ponieważ sama kiedyś przeprowadzałam rozmowy kwalifikacyjne z kandydatkami do pracy z dziećmi, dzisiaj przedstawiam kilka podpowiedzi, jak dobrze przygotować się na rozmowę w sprawie pracy.


1. Pamiętać o kulturze i podstawowych zasad savoir- vivre.
Wydaje się to oczywiste, niestety – często zapominamy, żeby np. uprzedzić o nawet kilkunastominutowym spóźnieniu. Pamiętajmy o pewnych standardach, które obowiązują podczas rozmowy kwalifikacyjnej – schludnym stroju i wyglądzie, wyłączonym telefonie komórkowym, zestawie niezbędnych dokumentów (warto mieć ze sobą swoje CV czy zaświadczenia o ukończonych kursach) Profesjonalizm na tym poziomie na pewno pomoże nam zbudować pozytywne pierwsze wrażenie.


2. Nie bać się zadawać pytań!
Ile dzieci przyjmuje żłobek? Czy w grupie są tylko opiekunki, czy również panie do pomocy? Co w przypadku długiej choroby jednej z opiekunek? – To tylko kilka pytań, które mogą się nam pojawić podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Warto je zadać od razu. Rozwiejemy swoje wątpliwości, poznamy zasady panujące w żłobku, możemy się też od razu dowiedzieć, jak traktowany jest pracownik. Niektórzy zadają pytania o klimat żłobka: Jakie są zasady opieki nad dziećmi? Czy dzieci można przytulać? Czy zabronione jest używanie krzyku? Jakie są zasady „postępowania” z rodzicami dzieci? To pytania, których też nie należy się bać. Zadawanie pytań pokaże pracodawcy, że jesteśmy zainteresowane pracą, że zależy nam na wysokich standardach. Nam – pomoże rozwiać wątpliwości i pomóc w odpowiedzi na pytanie, czy chcemy na pewno pracować w placówce, która np. uznaje krzyk i straszenie dzieci za metody wychowawcze…


3. Pokazać, że Ci zależy.
Jak to zrobić? Jeśli interesujesz się tematem opieki nad dzieckiem, na pewno znasz książki, które dotyczą właśnie tego tematu. Pochwal się, że je znasz. Pochwal się uczestnictwem w kursie, który podniósł Twoje kwalifikacje. Pochwal się ciekawą zabawą, którą ostatnio zrobiłaś ze swoimi dziećmi. To wszystko to informacja dla pracodawcy, że jesteś osobą, która rzeczywiście interesuje się swoją pracą, że nie jest to dla ciebie przykry obowiązek, albo czynność do „odhaczenia”. Pracodawcy szukają otwartych, pomysłowych osób, które nie tylko się dobrze zaopiekują dziećmi, ale też zapewnią im rozwój i rozrywkę.


4. Wyjdź z inicjatywą.
Naprawdę dobrze wspominam osoby, które oprócz wysłanego CV przychodziły do mnie, lub telefonowały, by potwierdzić „złożenie” dokumentu. Nigdy nie skojarzyłam tego z natarczywością czy desperacją – raczej z zaangażowaniem i otwartością. Pracodawca codziennie przegląda jakieś dokumenty – niestety może się zdarzyć, że Twoje CV gdzieś mu umknie. Warto jest więc telefonicznie lub osobiście „potwierdzić” wysłanie dokumentu. Czasem taka krótka rozmowa stanowi świetną „podkładkę” do spotkania w sprawie pracy.


5. Skup się na swoich mocnych stronach.
Pozytywnie wspominam osoby, które podczas rozmowy kwalifikacyjnej wspominały o swoich mocnych stronach: jedna z pań potrafiła grać na różnych instrumentach i zwróciła uwagę, że mogłaby to robić z dziećmi. Inna pani mówiła, że świetnie sobie radzi z dużą grupą, bo ma donośny głos i nie sprawia jej problemu „zapanowanie” nad gromadką maluchów. Jak myślisz, jakie wrażenie sprawiały osoby, które, na pytanie: „W jakich aktywnościach z dziećmi czujesz się dobrze” – odpowiadały – „Eee… nie wiem… w zabawie…?” Nie przejmuj się, jeśli nie czujesz się „przebojowa”. Spokój, opanowanie – to też duża zaleta, szczególnie w pracy z małymi dziećmi.


Co sądzisz o moich wskazówkach? Czy miałaś okazję którąś wypróbować? Podziel się swoim doświadczeniem : )




Powrót do strony głównej Strefy Wiedzy